Książka do bólu naukowo-badawcza; Autor niewolniczo niemal trzyma się tytułu (oraz tytułów poszczególnych rozdziałów) i nie zbacza z obranej drogi nawet na krok (chciałoby się rzec – jak wzorowy członek IV Międzynarodówki). Książka opisuje zjawisko rewolucji permanentnej jako naczelnej kategorii filozofii Trockiego i jej praktycznych „odprysków” w politycznej działalności Trockiego i trockistów.
Język analityczno-badawczy, naukowa systematyka podejmowania kolejnych kwestii, żadnych fajerwerków, żadnych ciekawostek historycznych – tylko suche fakty z pism Trockiego i analiza jego myśli we wspomnianym „rzeczywistym odprysku”.
Pozycja ewidentnie dla zainteresowanych myślą lewicową przełomu XIX i XX wieku oraz dla trockistów-onanistów, którzy uwielbiają polemizować nad dwoma akapitami cytatów swojego mistrza, by zaraz potem stworzyć trzy wzejemnie zwalczające się rewolucyjno-robotnicze-komórki-czwartej-międzynarodówki.
Pestka po zgniłej wisience na torcie: książka zaopatrzona jest we Wstęp niejakiego Adama Michnika, co nie ma najmniejszego znaczenia, podobnie jak jego zakalcowate słów kilka o Trockim napisane na-odpierdol-się (to chyba znak firmowy wszystkich Wstępów popełnianych przez Michnika); że ten człowiek w ogóle cokolwiek jeszcze pisze… Uff…